wtorek, 21 czerwca 2016

Borówkowo-jeżynowa bransoletka

Dzień dobry :)

Kontynuując jakże słodki temat, pokażę Wam jak powstawała kolejna bransoletka.

Tak jak poprzednio kulałam jeżynki i borówki, co przełożyło się na takie ciacho:

 Kiedy ciacho ukończyłam i rzuciłam w kąt, zabrałam się za resztę, herbatniki robiłam hurtem do obu bransoletek, ale brakowało jeszcze borówek:

 Oraz jeżyn!


Efekt końcowy:




sobota, 18 czerwca 2016

Truskawkowo-czekoladowa bransoletka

Między jedną rzeczą a drugą pomału pomału ciurlałam bransoletkę. 

Najpierw kulałam truskawki:


Potem wkomponowałam je w ciacho, ale o tym za chwilę.

Ciacho walnęłam w kąt i zabrałam się za resztę, czekoladkę...


...herbatniki...


...i na sam koniec gwiazdy czerwca - truskawki!


Następnie wszystko ze sobą pomiąchałam i w efekcie otrzymałam bransoletkę:



BONUS: Sama tarta już wcześniej wystąpiła przedpremierowo jako gość specjalny obok pięknego zegarka Gino Rossi na fanpage'u marki: